Pop-art – wciąż żywy komiksowo-kiczowaty styl lat 60. XX wieku

Pop-art, który po II wojnie światowej brylował w sztuce, wciąż ma swoich zwolenników. Ten pełen kiczowatości, sztuczności i przerysowania styl powstał wskutek inspiracji kulturą masową. Artyści tego nurtu wywyższali naturalną codzienność, a popkulturę przemieniali w sztukę wysoką. Pop-art udało się przemycić również do architektury wnętrz, tworząc barwne i bardzo oryginalne aranżacje, obok których nie da się przejść obojętnie.

Kto odnajdzie się w pop-artowym wnętrzu?

kuchnia w stylu pop-art

Chociaż obecnie najpopularniejsze i najchętniej wybierane style wnętrzarskie są raczej spokojne, stonowane i czerpią z natury, to nie mogą zadowolić wszystkich. Podobnie, nie każdy dobrze się czuje w pełnym przepychu wzorów oraz kolorowych dodatków stylu boho. Inni zaś chcieliby się otaczać dekoracjami nawiązującymi do ulubionych komiksów, filmów, serialów czy ikon kultury. Oczywiście z pomocą dla fanów masówki przychodzą sklepy oferujące przeróżne gadżety reklamujące setki tekstów kultury, jednak nie jest to ani tanie, ani najlepsze rozwiązanie. Z posiadaniem wielu figurek czy replik wiąże się nie tylko potrzeba posiadania odpowiedniej ilości miejsca, ale też czas oraz chęci na ich sprzątanie i utrzymywanie w porządku. Dodatkowo okazałe kolekcje takich gadżetów porozstawiane po całym domu, mogą odbierać powadze wnętrzu, zastępując ją wrażeniem infantylności.

Charakterystyczna dla pop-artu kolorystyka we wnętrzu i dodatkach

Mimo że pop-art łączy w sobie wiele sprzeczności, kolorów i kontrastów, można nad nim zapanować. Charakterystycznymi kolorami dla tego stylu są żywe, często krzykliwe oraz neonowe barwy. Fiolety, czerwienie, niebieskości, zielenie, żółcie, pomarańcze, wszystko, co może mieć intensywny odcień, będzie się idealnie nadawać. Przy urządzaniu wnętrza można zdecydować się na wymieszanie wszystkich kolorów, umieszczając je na ścianach, meblach i dodatkach, albo wybrać jeden lub dwa-trzy, które będą stanowiły bazę dla całej aranżacji. W takim wypadku krzykliwe barwy warto zestawić z neutralnym kolorem jak na przykład biały, który wprowadzi równowagę, a także delikatnie stonuje i uspokoi wnętrze.

Nie znaczy to, że wykorzystanie mniejszej ilości kolorów odbierze wnętrzu pop-artowego klimatu. Umiejętnie dobrane dekoracje takie jak obrazy, plakaty czy tekstylia, a także tapety i meble z pewnością utrzymają odpowiedni charakter. Niesamowity efekt zapewnią grafiki stylizowane na komiksy lub twórczość Andy’ego Warhola. Przedstawiać mogą wszystko – jedzenie, ikony popkultury, superbohaterów, fragmenty komiksów, a nawet przedmioty codziennego użytku, usta czy kadry z reklam. Pojedyncze grafiki często umieszcza się na tłach o geometrycznych wzorach. Dostępne są w formie tapet, a także obrazów. Tymi drugimi można ozdobić nie tylko ściany – równie dobrze będą prezentować się jako dekoracje stojące na podłodze lub szafkach. Nie trzeba martwić się o spójność, pop-art pozwala na całkowite szaleństwo i nie popiera powtarzalnych schematów.

Meble i sztukateria

zielony liść na plastikowym krześleWbrew pozorom, nie trzeba wydawać bajońskich sum, żeby odpowiednio wyposażyć wnętrza utrzymane w stylu pop-artowym. W tym kiczowatym stylu doskonale sprawdzą się tanie meble wykonane z plastiku czy innych tworzyw sztucznych. Ciekawym rozwiązaniem będą fotele z gumy, bądź dmuchane. W wersji budżetowej można też przemalować stare drewniane meble na krzykliwe kolory i koniecznie pokryć dużą ilością lakieru. Pop-art kocha geometrię, zwłaszcza kształty kuliste, dlatego warto wybrać wyposażenie o takim fasonie.

Wśród tego przerysowanego bałaganu, zarówno we wnętrzach o wielu kolorach, jak i tych skupionych tylko na kilku barwach, warto zdecydować się na jednolitą sztukaterię. Dobrze sprawdzą się gładkie białe listwy przypodłogowe, które subtelnie oddzielą jeden chaos od drugiego. Ich prosta budowa będzie pasować do obecnej w pozostałych elementach aranżacji geometrii i prostych linii. W przypadku, gdy całe wnętrze ma być pstrokate, można zdecydować się na gładkie listwy przypodłogowe kolorowe. Dla podkreślenia charakteru pomieszczeń dobrze prezentować się będą listwy o kontrastowej barwie.

Pop-art to styl przyciągający uwagę, odważny i ekscentryczny, który ma wielu zwolenników i przeciwników. Uznaje się go za dziecinny, kiczowaty, a chociaż pozwala na zabawę formą, wzorami, kolorami, odstawiając normy na bok, nie przypada do gustu zbyt wielu osobom. Decydując się na wnętrze w tym stylu można mieć pewność niesztampowego, przyciągającego wzrok efektu. Pop-art jest idealny nie tylko dla miłośników popkultury, odnajdą się w nim również osoby odważne, żywiołowe, lubiące oryginalność.